Suszu – liofilizowane owoce i warzywa
Liofilizowane owoce i warzywa
Przysmaki w postaci liofilizowanych owoców i warzyw od Suszu to dla nas całkowita nowość, choć już po spojrzeniu na opakowania wypełnione kolorową zawartością wiedziałam, że to będzie to. Czy taka forma przekąsek przypadła do gustu Neli i Kiarze? Czytajcie i oglądajcie. 😉
RODZAJE
Do wyboru mamy kilka wersji – dynię, brokuł, cukinię, buraka, marchewkę, chipsy warzywne (mix cukinii, buraka i marchewki), żurawinę, jabłko, banana, truskawkę i jeżynę. W zależności od preferencji psa możemy postawić tylko na owoce lub tylko warzywa lub na konkretny produkt. Każde opakowanie w zależności od wersji zawiera 20, 30 lub 50 gramów produktu. Teoretycznie wagowo nie jest to zbyt wiele, jednak liofilizowane warzywa i owoce ważą bardzo mało, dzięki czemu w 20-gramowym opakowaniu np. dyni mamy kilkadziesiąt kosteczek tego owocu (tak, tak, owocu, choć wszyscy uważamy ją za warzywo ;)). Owoce i warzywa od Suszu nie zawierają żadnych dodatków, a więc kupując dane opakowanie mamy pewność, że składa się ono w 100% z danego produktu.
SMAKOWITOŚĆ
Nela i Kiara mają różne preferencje smakowe – odkąd pamiętam Nela bardziej przepada za owocami, Kiara z kolei za warzywami i potwierdziło się to również w teście liofilizowanych pyszności od Suszu. Nela upodobała sobie banana i jabłko, choć nie pogardzi również brokułem i dynią. Kiara natomiast skłania się bardziej ku dyni, brokułowi, cukinii, burakowi i marchewce, choć również zje banana i jabłko. Obie dziewczyny nie przepadają za żurawiną, podobnie jest z truskawką. Jednak każdy dodany do mokrej karmy produkt jest przez nie zjadany. 😉
UROZMAICENIE DIETY
Liofilizowane owoce i warzywa to świetny sposób na urozmaicenie psiej diety. Jeśli Wasz pies żywi się BARFem to takie przysmaki mogą stanowić świetne uzupełnienie mięsnych posiłków, jeśli nie mamy możliwości kupowania i przygotowywania swojemu psu świeżych owoców i warzyw. Takie przysmaki są też dobrym wyjściem, kiedy po prostu nie chcemy, aby pies jadł tylko te smaczki składające się z samego mięsa. Nela i Kiara lubią różnorodność, a podawanie im tak różnych produktów „rozwija” ich chęć na inne smakowitości, dzięki czemu nigdy nie mam problemu z ich apetytem.
STRAWNOŚĆ
Nie zaobserowałam żadnych problemów trawiennych podczas podawania przysmaków od Suszu. Nela i Kiara zazwyczaj dostawały dziennie po kilka kęsów różnych owoców i warzyw, czy to do mokrej karmy, czy solo jako przekąskę.
PODSUMOWANIE
Suszu, czy też Suszu dla Uszu, to rewelacyjne produkty stanowiące urozmaicenie psiej diety. Nela i Kiara są zadowolone z testów, a my odkryliśmy nowe ciekawe produkty, które zapewne zostaną z nami na znacznie dłużej. Szczególną uwagę zwracam na smakowitą dynię, cukinię, buraka oraz banana – moje dziewczyny jedzą je ze smakiem.
Sklep: suszu.com
Facebook: Suszu
Instagram: Suszu dla Uszu
Dziękujemy za możliwość testów produktów Suszu, które odbyły się w ramach plebiscytu TOP for DOG.
Na swoich faworytów głos będzie można oddać na stronie internetowej TOP for DOG.