Meatlove Steakhouse
Meatlove – linia Steakhouse
Markę Meatlove poznałam kilka lat temu na stoisku jednego ze zlotów psów. Już wtedy byłam zachwycona ich składami i to nie zmienia się do dziś. Dwa lata temu moje psy przeszły na żywienie mokrą karmą, właśnie dzięki Meatlove, a konkretnie dzięki serii Vet Care. Od tamtej pory podajemy regularnie naszym psom produkty Meatlove – czy to okazyjnie mokrą karmę, czy przysmaki w postaci kiełbasek lub kostek treningowych. W tym roku Meatlove zgłosiło się do TOP for DOG, a my z zapałem wyraziliśmy chęć zrecenzowania ich produktów, ponieważ są nam znane nie od wczoraj.
RODZAJE
Linia Steakhouse 100% Meat to nic innego jak produkty złożone w stu procentach z mięsa. Mamy tutaj do wyboru:
- karmy w postaci kiełbas: Pure Game, Pure Buffalo, Pure Poultry, Pure Duck, Pure Goat
- karmy w puszkach: Pure Goat, Pure Lamb, Pure Turkey, Pure Horse, Pure Game, Pure Beef
- smaczki w postaci kiełbasek treningowych Meat&Treat: Buffalo, Horse, Poultry, Salmon oraz Cheese Sausage, który jako jedyny produkt poza mięsem zawiera również ser z surowego mleka
- smaczki w postaci kostek treningowych Minis: Poultry, Beef, Deer, Horse, Lamb.
Wszystkie z tych produktów służą do urozmaicania psiej diety lub do diety eliminacyjnej. Mokre karmy mogą stanowić podstawę psiej diety, przy odpowiedniej suplementacji.
NASI ULUBIEŃCY
Moje psy szczególnie upodobały sobie kiełbaski treningowe oraz smaczki w postaci kosteczek. Jeśli chodzi o kiełbaski to ich ulubionym smakiem jest Salmon i Buffalo, czyli łosoś oraz bizon. Kiełbaski idealnie nadają się na przekąskę wsmarowaną w matę węchową lub na nagrodę na spacerach – konsystencja kiełbaski pozwala na jej pokrojenie w kostki. Kiełbaski pachną średnio intensywnie, ale dość przyjemnie, choć typowo mięsnie. Nic też dziwnego, że aż tak przyciągają psy. 😉 Śmiało mogę stwierdzić, że kiełbaski treningowe od Meatlove to jedne z ich najbardziej ulubionych przekąsek.
Z kolei kosteczki treningowe Minis świetnie sprawdzają się jako przysmak do zabawek węchowych, np. polarowych, ponieważ są suche i nie obklejają materiału. Z powodzeniem można je też stosować na spacerach, rozrzucając kosteczki w trawie, zachęcając psa do poszukiwań – u nas ta metoda sprawdza się bardzo dobrze w celu odwrócenia uwagi Kiary od stresujących ją bodźców. Kostki Minis są twarde, chrupiące i pachną dość delikatnie. Ze wszystkich dostępnych smaków Neli i Kiarze najbardziej smakuje wersja z koniną i jagnięciną, ale nie pogardzą pozostałymi smakami. 😉
Jeżeli chodzi o mokre karmy to w naszym przypadku służą do urozmaicania diety. Niewiele jest karm zawierających bizona, czy kozinę, a to jedne z tych mięs, które moim psom bardzo odpowiadają. Najmniej ze wszystkich smaków tolerują dziczyznę, dlatego musimy jej unikać. Mokre karmy pachną bardzo intensywnie, mięsnie i są bardzo apetyczne dla psiaków. Mają dość miękką konsystencję, łatwo rozsmarowują się po macie węchowej, więc można je podawać również w ten sposób bardziej łapczywym osobnikom. Moje psy najbardziej upodobały sobie wersję z kozą oraz indykiem, choć – jak to one – absolutnie nie pogardzą żadnym innym smakiem. 🙂
PODSUMOWANIE
Meatlove to jedna z marek, która kojarzy mi się z wysoką jakością produktów. Nigdy się nie zawiodłam na karmach i przysmakach i z czystym sumieniem mogę je polecić. Na szczególną uwagę zasługują kiełbaski treningowe, których aromat i konsystencja absolutnie zaczarowują psy, choć wszystkie produkty Meatlove uważam za godne polecenia i wypróbowania.
Sklep: sklep.meatlovepolska.pl
Facebook: Meatlove Polska
Instagram: MEATLOVE Polska
Dziękujemy za możliwość testów produktów Meatlove, które odbyły się w ramach plebiscytu TOP for DOG.
Na swoich faworytów głos będzie można oddać na stronie internetowej TOP for DOG.